Na rodziców, którzy zostawili swoje dwa małe dzieci w samochodzie zaparkowanym przy centrum handlowym w Legnicy, czeka surowa kara więzienia – od trzech miesięcy do pięciu lat. Na szczęście, choć sytuacja mogła skończyć się tragicznie, obie pociechy wyszły z niej bez obrażeń. Ich obecność zauważył przypadkowy przechodzień, który natychmiast powiadomił o tym służby ratownicze.
Korpus policji w Legnicy wielokrotnie ostrzegał, że pozostawianie dzieci czy zwierząt w zamkniętych pojazdach podczas upałów może mieć groźne konsekwencje. Wewnętrzna temperatura samochodu potrafi gwałtownie wzrosnąć, przekształcając go w śmiertelną pułapkę. Nawet gdy na zewnątrz nie panują ekstremalne warunki pogodowe, mali pasażerowie nie powinni być pozostawieni bez opieki wewnątrz pojazdu. Wypadki mogą przydarzyć się na wiele różnych sposobów – dziecko może się zakrztusić, inny pojazd może uderzyć w samochód, a najmłodsze dzieci mogą się po prostu przestraszyć. Niemniej jednak, incydent, który miał miejsce w piątek dowodzi, że nie wszyscy są świadomi tego zagrożenia.
– Przypadkowy przechodzień zauważył na parkingu jednego z legnickich centrów handlowych samochód, w którym znajdowały się dwie małe osoby – jedna około trzech lat, druga około roku. Dzieci były nieruchome i nie reagowały na jego wezwania. Nie wiedział, czy są po prostu śpiące, czy może coś im się stało – dlatego zdecydował się wezwać policję – powiedziała Anna Tersa, młodsza aspirant i rzecznik prasowy legnickiej policji.