Pamiętacie nasz wpis, który poświęciliśmy Zamkowi Piastowskiemu? Mamy nadzieję, że przeczytaliście jego historię i w najbliższym czasie zaplanowaliście wizytę w nim ?
Dzisiaj zabieramy Was w kolejne ciekawe miejsce, które naleźć można w Legnicy. Jest to atrakcja zarówno dla „małych”, jak i dla „dużych”. Gwarantujemy, że każdy znajdzie tam coś dla siebie, a naprawdę jest z czego wybierać.
Zapraszamy na spacer po Palmiarni, która znajduje się w Parku Miejskim w Legnicy!
Na początek trochę historii tego miejsca. Osoba, która ufundowała to miejsce, to Teodor Beer. Był on bogatym mieszkańcem Legnicy. W maju 1898 roku rozpoczął budowę palmiarni, a już w październiku pojawiły się tam pierwsze okazy roślin. Były to okazy sprowadzone prosto z Włoch, konkretnie z rejonów San Remo. W listopadzie palmiarnia była prawie gotowa. Jak widać, jej budowa przebiegła niezwykle sprawnie
Uroczyste otwarcie odbyło się dokładnie 10 grudnia 1898 roku. Wtedy też, wspominany już Teodor Beer, przekazał swoją budowlę Zarządowi Miasta Legnica. Był to drugi tego typu obiekt na Śląsku. Pierwsza palmiarnia, wybudowana kilkanaście lat wcześniej, bo w 1864 roku, znalazła się we Wrocławiu. Nie mniej jednak, po otwarciu, Legnicki budynek, cieszył się ogromną popularnością. Potrzebna nawet był osoba, która pilnowała, żeby we wnętrzu nie przebywało jednocześnie więcej niż 50 osób. W 1937 roku zdecydowano się powiększyć budynek. Swoje miejsce znalazły tam nie tylko palmy, kaktusy, orchidee, czy inne egzotyczne rośliny, ale także różnego rodzaju ptaki, w tym papugi, gady, owady czy ryby w akwariach.
Budynek, nie modernizowany, zaczął niszczeć. Ucierpiał bardzo mocno podczas powodzi w 1977 roku. Zaczęto zastanawiać się nad jego remontem. Prace podjęto dopiero na początku XXI wieku. W 2015 roku budynek ten, został wpisany do rejestru zabytków. W tym roku, 2020, obiekt jest remontowany. Jego koszt to prawie milion złotych. Poprawiane są (między innymi) elementy konstrukcyjne, a także szklarnie ciepła.
Ciągle podejmowane są starania, żeby przywrócić miejscu atrakcyjność i zachęcić do jego odwiedzania.
Wejście do palmiarni jest bezpłatne. Odwiedzić można ją w dni powszednie, weekendy i święta. Obecnie jednak, nie tylko przez pandemię koronawirusa, ale także i trwający remont, palmiarnia jest zamknięta dla zwiedzających.
Legnicka palmiarnia naprawdę ma się czym pochwalić. Ma na swoim terytorium kilka okazów, które mają już ponad 100 lat. Można tam podziwiać ponad 200 różnych gatunków! Większość roślin jest egzotyczna i niespotykana poza palmiarniami w Polsce. Na uwagę zasługują także papugi, które są stałymi mieszkankami egotycznego ogrodu. Mają nawet swoje imiona ? Można tam spotkać także żółwie, jaszczurki czy nawet małpki.
Legnicka palmiarnia to z pewnością miejsce niezwykłe, które na mapie miasta powinno zajmować szczególną pozycję. Jest to nie tylko obiekt, w którym można poczuć się jak w egzotycznej dżungli, ale także świetna miejscówka na odpoczynek czy spędzenie czasu z rodziną lub znajomymi.
Palmiarnia cały czas się rozrasta, powstały także plany jej modernizacji i rozbudowy, żeby stała się miejscem jeszcze piękniejszym i bogatszym o nowe okazy roślin.
Przy okazji odwiedzin w niezwykłym miejscu, polecamy spacer po Parku Miejskim, na terenie, którego znajduje się palmiarnia. Jest to także świetna okazja, żeby być bliżej naszej, mniej egzotycznej i bardziej nam znanej przyrody.