Policjanci z Legnicy zatrzymali 45-latka, który dopuścił się kradzieży Jeepa o wartości ponad 128 tys. złotych. Samochód bezpiecznie wrócił do rąk właściciela, a złodziejaszek trafił w ręce policji. Po schwytaniu sprawcy okazało się, że mężczyzna ma na swoim koncie jeszcze inne przestępstwa. Grozi mu teraz do 15 lat pozbawienia wolności.
Gdy tylko funkcjonariusze policji z Legnicy otrzymali zgłoszenie w sprawie kradzieży Jeepa, z miejsca podjęli próby zlokalizowania samochodu. Błyskawiczne działania doprowadziły do zebrania wystarczającej ilości materiałów dowodowych, dzięki czemu szybko ustalono, że złodziej Jeepa to jeden z mieszkańców Legnicy. Samochód został zlokalizowany na terenie Wrocławia, gdzie pojazd przechwyciła policja. Jednak złodziej w dalszym ciągu pozostawał na wolności.
Kilka dniu po otrzymaniu zgłoszenia o kradzieży wozu – w środę – policja zatrzymała sprawcę przestępstwa. Okazał się nim 45-letni legniczanin, który miał na sumieniu nie tylko samą kradzież, ale także kilka innych przestępstw. Jak donoszą funkcjonariusze, 45-latek trzykrotnie użył skradzionej karty płatniczej, którą wykorzystał do kradzieży pieniędzy z rachunku bankowego na kwotę 1,3 tys. złotych.
Złodziej trafił w ręce prokuratury i otrzymał dozór policyjny. A z racji tego, że nie jest to jego pierwsze przestępstwo, na 45-latka z Legnicy może czekać bardzo długi pobyt w więzieniu – nawet do 15 lat.