Ubiegłej niedzieli na Dolnym Śląsku doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego 38-letni motocyklista uderzył w nadjeżdżający pociąg. Do akcji błyskawicznie oddelegowano zespół ratownictwa medycznego, funkcjonariuszy policji i jednostki straży pożarnej. Niestety, pomimo intensywnej reanimacji, mężczyzna nie przeżył wypadku.
Jak poinformował asp. Krzysztof Pawlik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie, do śmiertelnej sytuacji doszło 26 czerwca między miejscowościami Osiek i Chróstnik w gminie Lubin na Dolnym Śląsku. Dyżurny przyjął zgłoszenie, że na przejeździe kolejowym motocyklista zderzył się z lokomotywą pociągu towarowego.
Możesz też zahaczyć o stronę https://epiastow.pl, gdzie publikujemy podobne informacje, a także jesteśmy na bieżąco z wiadomościami z całego regionu.
Ponad półgodzinna reanimacja zakończona niepowodzeniem
Na miejscu bardzo szybko pojawili się medycy pogotowia ratunkowego wraz ze śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którzy przystąpili do natychmiastowej akcji ratunkowej. Niestety, pomimo ponad półgodzinnej reanimacji motocyklista zmarł na miejscu wypadku.
Jak podaje policja, ofiarą śmiertelnej tragedii był 38-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego.
Przeczytaj również o trucicielu psa, który został przedwcześnie wypuszczony z aresztu.