Kolej na Śląsku Dolnym zaczęła odzyskiwać swoją dawną świetność. Rewitalizacja linii kolejowej numer 284, która prowadzi poprzez Złotoryję z Legnicy do Jerzmanic Zdroju, została oficjalnie rozpoczęta. Odcinek ten nie był wykorzystywany przez pociągi pasażerskie od dwóch dekad i obecnie jest poddawany gruntownej modernizacji. Prace mają zakończyć się pod koniec 2026 roku.
Projekt realizowany jest za sprawą umowy, którą PKP Polskie Linie Kolejowe zawarły z konsorcjum dwóch firm dolnośląskich w październiku poprzedniego roku. Te firmy otrzymały 1107 dni na zaprojektowanie i wykonanie nowej linii, jak tłumaczy prezes Infrakol z Jawora, Jan Paruch. Wymaga to stworzenia dokumentacji, jej zatwierdzenia i uzyskania pozwolenia na budowę.
Niedawno na trasie między Legnicą a Złotoryją pojawił się specjalny pociąg przeznaczony do demontażu starej infrastruktury, zwłaszcza trakcji elektrycznej. Przewody miedziane były dotychczas łakomym celem dla złodziei. Jak informuje Paruch, termin na zakończenie prac wynosi trzy lata i obejmuje 30 kilometrów torów, liczne przejazdy do modernizacji i perony. Budowa samej linii zajmie osiem miesięcy.
Ostatecznym celem inwestycji jest przywrócenie połączeń kolejowych do Złotoryi oraz pozostałej części południowego regionu. Samorząd województwa wyraźnie zależy na tym projekcie, współfinansując go. Po zakończeniu prac, pociągi pasażerskie będą mogły poruszać się po nowych torach z prędkością do 120 km/h.